| Źródło: Artykuł Sponsorowany
Jak wygląda rozliczenie z bankiem po wygranej sprawie frankowej?
Rozliczenie z bankiem - co warto wiedzieć?
Choć ważny etap jest już za nami, nie oznacza to końca formalności. Jeśli zapadnie prawomocny wyrok unieważniający kredyt we frankach szwajcarskich, umowa jest traktowana w taki sposób, jakby nigdy nie doszło do jej zawarcia. Oznacza to, że kredytobiorca nie musi spłacać kolejnych rat. Konieczne jest jednak wzajemne rozliczenie.
W praktyce, obie strony muszą zwrócić sobie wszystkie pieniądze. W przypadku banku są to wszystkie raty, odsetki, opłaty, prowizje i ubezpieczenia związane z kredytem, które zapłacił frankowicz. Z kolei kredytobiorca oddaje do banku cały kapitał.
W przeszłości sądy stosowały teorię salda, porównując sumy świadczeń obu stron i zobowiązując do zwrotu tylko tę, która zapłaciła mniej. Obecnie częściej stosuje się teorię dwóch kondykcji, która pozwala na niezależne dochodzenie roszczeń przez bank i frankowicza.
W czym może pomóc nam kancelaria frankowa? Ciąg dalszy rozliczeń
Proces rozliczenia rozpoczyna się dopiero w momencie, gdy orzeczenie się uprawomocni. Jest pewne ryzyko, że sąd nie uwzględni wszystkich spłaconych rat, z uwagi na to, że kredytobiorca płaci je jeszcze w trakcie trwania postępowania. W takim przypadku kancelaria frankowa może w naszym imieniu zająć się ich podliczeniem, a następnie skieruje do banku wezwanie do zapłaty.
Dobra informacja dla frankowiczów jest taka, że instytucje finansowe zazwyczaj nie utrudniają procesu rozliczeń. Bez wątpienia ma to związek z korzystną dla kredytobiorców linią orzeczniczą. Jedyny problem pojawia się w sytuacji, gdy bank jest w złej kondycji finansowej. W takim przypadku zaspokojenie wszystkich roszczeń może okazać się niemożliwe.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj