Szok! Miał 4 promile i prowadził.. auto

Zgłoszenie interwencji dyżurny myszkowskiej komendy otrzymał wczoraj przed przed 16.00. Z informacji zgłaszającej wynikało, że na ulicy Pułaskiego w Myszkowie w rejonie przystanku autobusowego zaparkował kierowca zielonej osobówki, a jego kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu, co wskazuje, że wypadł on z auta i nie był w stanie poruszać się o własnych siłach.

Stróże prawa, którzy od razu przybyli na miejsce nie zastali już żadnego pojazdu. W czasie patrolu tego rejonu zauważyli zieloną osobówkę w...rowie. Okazało się, że kierowca peugeota partnera jest kompletnie pijany. Jego badanie wykazało blisko 4 promile alkoholu w organizmie.

36- letni mieszkaniec Tarnowskich Gór trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszał zarzut. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi wysoka kara grzywny i 2-letni pobyt za kratami. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.