Raków gra dla Pawełka!
To co spotkało Pawełka, mogło spotkać każdego.
Trzy lata temu Pawełek zachorował i lekarka (zastępowała jego lekarkę), stwierdziła przeziębienie, kazała leżeć w domu i specjalnie niczego nie zaleciła, zresztą, bardzo się spieszyła do domu. Okazało się jednak, że nie badając dziecka nie mogła stwierdzić wirusowego zapalenia opon mózgowych, na które był chory. Nieleczone zapalenie rozwinęło się w zapalenie rdzenia kręgowego i chłopiec dostał paraliżu prawej strony ciała.
Dziś Paweł ma 10 lat i dzięki wielu wspaniałym lekarzom ze szpitala na Tysiącleciu w Częstochowie i kliniki na Ligocie w Katowicach oraz szeregu rehabilitantom, może już chodzić, samodzielnie jeść (miał problemy z przełykaniem). Chodzi też już do swojej dawnej szkoły i szybko nadrabia zaległości przy wsparciu nauczycieli i kolegów. Niestety jego prawa ręka jest nadal niewładna. Teraz czekają go dwie trudne operacje polegające na transferze nerwów w ręce co pozwoli mu na zginanie ręki i da nadzieję na odzyskanie pełnej sprawności.
Pawełek od dziecka chciał być piłkarzem i to marzenie daje mu siłę w tym ciężkim okresie. Dlatego też piłkarze klubu Raków w Częstochowie postanowili mu pomóc i zdobyć środki na dalszą rehabilitację i czekające go operacje. Operacje będą w Polsce, ale zrobi je lekarz z Belgii, który podjął się tego trudnego leczenia.
Mamę Pawełka najbardziej boli to, że mimo iż wielokrotnie spotkała w ośrodku lekarkę, która nie miała czasu zbadać synka, to nigdy nawet nie zapytała o zdrowie Pawła, ani nie przeprosiła za to, że chłopiec tak cierpi.
Teraz, gdy Paweł jest pod opieką wielu oddanych lekarzy, ma przyjaciół, którzy pomagają mu zdobyć fundusze na rehabilitację, jest duża szansa, że będzie mógł dojść do pełnej sprawności. Możemy mu w tym pomóc wybierając się w niedzielę 5 marca o godzinie 8.30 na sztuczne boisko klubu piłkarskiego Raków aby pooglądać turniej piłkarski i wspomóc Pawełka. W turnieju zobaczymy kilka drużyn, także drużynę przyjaciół Pawełka.
Podczas imprezy można skorzystać z wielu różnych atrakcji, a nawet wygrać wycieczkę do Brukseli, do Europarlamentu. Pełny program imprezy zobaczyć można na plakatach.
My też trzymamy kciuki za Pawełka i liczymy, że kiedyś spełni swoje marzenia i zagra swój mecz życia!
(mep)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj