| Źródło: informacja własna/fot. wikipedia
Prezydent Matyjaszczyk nie lubi tramwajów?
- „Częstochowa zasługuje na nową linię tramwajową dlatego walczymy do końca!”- mówi radny Przemysław Wrona, jeden z sygnatariuszy interpelacji przesłanej do Prezydenta Miasta Krzysztofa Matyjaszczyka.
W ubiegłym tygodniu Radni Klubu PO złożyli interpelację, w której wyrażają zaniepokojenie brakiem działań ze strony Prezydenta w sprawie dofinansowania budowy linii tramwajowej do dzielnicy Parkitka. O rozbudowie sieci tramwajowej w mieście mówi się już od 2012 roku, ale miasto zdaje się nie być do tego przygotowane. Termin na przesłanie wniosku zbliża się wielkimi krokami (od 28 lutego do 28 kwietnia 2017r.) i może się okazać, że niestety Częstochowa nie skorzysta z możliwości otrzymania unijnych pieniędzy.
Jest to niezrozumiałe, bo przecież transport tramwajowy jest nie tylko szybszy od autobusowego, ale znacznie bardziej ekologiczny co nie jest bez znaczenia przy obecnym zanieczyszczeniu smogowym w mieście.
Już raz ta sprawa była omawiana na sesji Rady Miejskiej w listopadzie ubiegłego roku, a radni PO zebrali ponad 6 tysięcy podpisów pod prośbą o budowę nowej linii. Wszystkie miasta, które posiadają już siec tramwajową starają się ją rozbudować, a w Częstochowie włodarze nie widzą takiej potrzeby? Skąd taka niechęć?
Zdaniem Urzędu Miasta wzdłuż proponowanej nowej trasy od Dekabrystów do Okulickiego, mieszka za mało ludzi. Czy władze nie zauważyły że znajdują się tu także akademiki, dwie przychodnie, liceum, a w pobliżu, przy Dąbrowskiego zlokalizowane są budynki Politechniki?
Zdaniem radnego Wrony jeśli prace nad projektem nie są zaawansowane lub ukończone to miasto może stracić dużą szansę na rozwój, a wiadomo, że środki unijne w przyszłości nie będą już tak duże i szansa może się nie powtórzyć.
Mieszkańcy miasta są już bardzo zniecierpliwieni w związku z przedłużającym się remontem istniejącej linii tramwajowej i chociaż rozumieją, że utrudnienia w komunikacji są konieczne, to coraz częściej pytają dlaczego tak długo? W sprawie remontu także wpłynęła petycja do Prezydenta, a mieszkańcy czekają na odpowiedź, kiedy w końcu ich droga do pracy lub domu nie będzie tak czasochłonna (komunikacja zastępcza, autobusowa, jest znacznie dłuższa i mniej wygodna).
Ciekawe, co powiedzą mieszkańcy jeśli się okaże że nie ma pieniędzy na szybką ekologiczną komunikację, bo Urząd Miasta zaniedbał przygotowanie dokumentacji na konkurs wniosków o dotacje unijne.
Losy obu petycji będziemy śledzili i powrócimy do tematu. A jakie jest Wasze zdanie? Potrzebna jest nowa linia tramwajowa?
(mep)
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj