| Źródło: KPP Lubliniec
Plaga pijanych kierowców na drogach. Jeden rozbił auto na drzewie.
W sobotę lublinieccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zlekceważyli sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. W Molnej na ulicy Wiejskiej, w ręce mundurowych wpadł 42-letni mieszkaniec Boronowa, a w Lublińcu 44-letni Lubliniczanin. W trakcie przeprowadzanej kontroli okazało się także, że golf, którym kierował 44-latek nie posiadał ważnych badań technicznych. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny, a samochód przekazali kierowcy, który posiadał uprawnienia.
Kilka godzin później, kolejny nieodpowiedzialny kierowca, nie zapanował nad pojazdem i w centrum miasta zakończył jazdę uderzeniem w drzewo. Po 2.00 w nocy, dyżurny przyjął zgłoszenie o zdarzeniu na Placu Kościuszki w Lublińcu. Skierowani na miejsce policjanci zastali rozbitego passata. Z relacji świadków wynikało, że po uderzeniu w drzewo kierujący uciekł z miejsca zdarzenia. W ślad za nim natychmiast ruszyli mundurowi. Kilka minut później, uciekinier, którym okazał się 25-latek z Lublińca został zatrzymany. Policjanci zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Wynik wykazał w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
W niedzielę, policjanci zatrzymali kolejnego amatora jazdy z promilami. W Lisowie, 59-letni mieszkaniec Chwostka kierował chryslerem mając w organizmie ponad pół promila alkoholu.
Wszyscy kierowcy, którzy zlekceważyli przepisy, niebawem odpowiedzą przed sądem.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj