Brzydka zagrywka

Chodziło o trzy usługi oferowane przez telefonię T-Mobile: "Granie na czekanie", "Szafa gra" i "Prenumerata". Były one włączane bez wyraźnej zgody klientów. Jak wyglądała ta praktyka? Klientom sieci T-Mobile aktywowano je automatycznie przy zawarciu umowy lub doładowaniu konta. Przez okres promocji były one bezpłatne, a jeśli się z nich nie zrezygnowało po tym czasie, nagle stawały się płatne.


Skargi klientów, którzy poczuli się pokrzywdzeni tą praktyką spowodowały wszczęcie postępowania przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nałożono na operatora wielomilionową karę. 16 grudnia spółka przestała pobierać opłaty, wobec czego UOKiK obniżył karę do 15 mln zł. 

Pozostali operatorzy telefonii także nas traktują nie do końca uczciwie. W związku z tym UOKiK niedawno wszczął postępowania wyjaśniające wobec Orange Polska, Polkomtel i P4.