| Źródło: KMP Częstochowa
W czasie wolnym od służby namierzył włamywaczy
St. sierż. Kamil Nowak z wydziału ruchu drogowego częstochowskiej komendy, w czasie wolnym od służby wybrał się na spacer z psem. Uwagę policjanta przykuł mężczyzna, który na jego widok zaczął się bardzo nerwowo zachowywać. Policjant postanowił sprawdzić, co było tego przyczyną, dlatego poszedł dalej nie spuszczając go z oczu. Mężczyzna nie spodziewał się, że jest cały czas obserwowany. Policjant zauważył wtedy, że ten z okna jednego z lokali odbiera od drugiego mężczyzny duże torby, co wzbudziło podejrzenie, że najprawdopodobniej są to włamywacze.
Policjant o wszystkim poinformował oficera dyżurnego z komisariatu I w Częstochowie. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali 52-latka odpowiadającego rysopisowi podanemu przez ich kolegę po fachu. Mężczyzna był pobudzony, nie reagował na polecenia mundurowych. Został jednak szybko obezwładniony i zakuty w kajdanki. Kiedy policjanci wkroczyli do kamienicy, okazało się, że w środku znajduje się pijany 44-latek. Badanie wykazało w jego organizmie blisko 2 promile. On również został zatrzymany.
Śledczy ustalili, że z 3 lokali skradziony został głównie sprzęt elektroniczny i wyposażenie biurowe. Sprawcy, aby dostać się do wnętrza, wyłamali zamki w drzwiach. Część ze skradzionych rzeczy została odzyskana. Obaj zatrzymani trafili do policyjnej celi. Po sprawdzeniu okazało się, że to nie pierwszy ich konflikt z prawem. Wcześniej byli już karani za podobne przestępstwa, przez co trafili za kratki. Wczoraj w Prokuraturze Rejonowej Częstochowa-Północ usłyszeli po 5 zarzutów, w tym 2 dotyczyły uszkodzenia mienia, a 3 kradzieży z włamaniem. Na wniosek śledczych sąd zadecydował o umieszczeniu starszego z podejrzanych w tymczasowym areszcie. 44-latek został z kolei objęty policyjnym dozorem.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj