Najnowsza nowelizacja dotycząca prawa wodnego liczy ponad 600 stron. W takim natłoku przepisów i tabel znajduje się zapis, który bardzo nie spodobał się wielu Polakom. Jest on zapowiedzią podwyżek. Nie są to byle jakie podwyżki. Okazuje się, że za wodę możemy płacić nawet kilkakrotnie więcej. Szczególnie nie przypadło to do gustu samorządowcom. Głośno protestują gminy, izby gospodarcze, a nawet spółka Skarbu Państwa.