Łatwiej będzie nam kupić produkty od rolnika, a rolnikowi sprzedać
Owszem, można te produkty kupić, ale trzeba się za nimi zdrowo nabiegać. Bo sprzedaż bezpośrednia przetworów wyprodukowanych przez rolników jest już możliwa.
Od 1 stycznia br. jeśli rolnik sprzeda swoje przetwory za nie więcej niż 20 000 zł, nie zapłaci podatku. Dzięki tej ustawie możliwa jest bezpośrednia sprzedaż wszelkich płodów i produktów rolniczych, np. swojskiego chleba, oleju, sera, dżemu, pasztetu, kiełbasy, warzyw konserwowanych bezpośrednio klientom końcowym. Rolnicy mogą to sprzedawać na różnych straganach, kiermaszach, sąsiadom, turystom czy kuracjuszom w uzdrowiskach.
Żeby prowadzić taką działalność legalnie, rolnik będzie musiał zarejestrować ją na 30 dni przed rozpoczęciem. Rachunki związane z taką sprzedażą można prowadzić w formie notatek, bo nie ma obowiązku posiadania kasy fiskalnej. Najważniejsze jest to, że jeśli nie przekroczy 20 000 zł przychodu, to nie zapłaci podatku. Jeśli przekroczy tę kwotę, to podatek wyniesie 2 % od wartości obrotu.
Produkty mięsne i zawierające mięso (mieszane), wyprodukowane na sprzedaż będą podlegały kontroli Inspekcji Weterynaryjnej. Pozostałe produktów może kontrolować Państwowa Inspekcja Sanitarna.
Zgodnie z przepisami unijnymi produkcja żywności przez rolników jest objęta uproszczonymi wymaganiami higienicznymi. Stosuje się je wtedy, gdy żywność jest produkowana w budynkach mieszkalnych, np. w kuchni, i przy użyciu codziennych sprzętów i urządzeń gospodarstwa domowego.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj