Raków lepszy od BKS-u

 Bramki w tym spotkaniu padały w pierwszej połowie, wynik otworzył w 9 minucie Wojciech Okińczyc, który strzelił gola na raty. Najpierw uderzył piłkę głową, ale bramkarz gości interweniował, natomiast dobitka naszego napastnika dała Rakowowi prowadzenie.

Kilka chwil później częstochowianie mieli rzut rożny. Po dośrodkowaniu Dariusza Pawlusińskiego najprzytomniej w polu karnym zachował się Błażej Radler, który podwyższył prowadzenie.

Trzeciego gola dla Rakowa zdobył Damian Warchoł - strzałem z najbliższej odległości.

W końcówce pierwszej połowy dwa bramki zdobył GKS. Pierwszy padł po rzucie karnym, a jego autorem był Damian Zdolski. Natomiast kontaktowe trafienie zaliczył Bartosz Iskrzycki.

Druga połowa toczyła się w wolniejszym tempie, głównie w środku pola. Obie drużyny stworzyły sobie dogodne sytuacje, ale nie zamieniły ich na gole. Trenerzy Krzysztof Kołaczyk i Przemysław Cecherz przed drugą częścią gry zdecydowali się na dokonanie dziesięciu zmian. Jako jedyny cały mecz rozegrał Carlinhos. W 65 minucie w miejsce Bissiego na boisku pojawił się zawodnik testowany