61-letni mieszkaniec Myszkowa, który groził żonie i teściowej, musi opuścić zajmowane wspólnie z nimi mieszkanie. Decyzję tę podjął prokurator, obejmując jednocześnie podejrzanego policyjnym dozorem. Za przestępstwo, którego się dopuścił, może mu teraz grozić nawet do 2 lata za kratami